Monumentalne, bajkowe, robiące wrażenie. Próbuję sobie przypomnieć, czy czekałam bardziej na zobaczenie jakiegoś miejsca w Polsce, ale chyba to właśnie wygrywa ze wszystkimi. To ciekawostka dla miłośników budownictwa, historii i miejsc nieoczywistych. Przyciąga wiele osób, które odwiedzają rejony warmińsko-mazurskiego.
Kilka słów o historii
Zacznijmy od kilku faktów – dwa akwedukty (bo tak potocznie nazywane) wzniesiono w latach 1912-1914 i 1923-1926. Każdy z nich jest mostem 5-przęsłowym, a ich wysokość 36 m sprawia, że to najwyższe mosty w Polsce. Pod nimi przepływa rzeka Błędzianka, Uroczyste otwarcie linii kolejowej odbyło się w 1927 roku, jednak pociągi kursowały jedynie to wcześnie wzniesionym moście. Pociąg kursował zaledwie kilka razy dziennie na trasie Gołdap – Żytkiejmy.
Pokaz siły – mosty w Stańczykach
Wiele mówi się o tym, że samo wzniesienie tu tak dużej konstrukcji miało być niejakim pokazem siły Prus Wschodnich. Podwójna budowla jaką są mosty w stańczykach, miała być trudniejsza do zniszczenia, a w razie uszkodzenia jednego, zawsze zostawał drugi. Choć kursowały tędy pociągi pasażerskie, to linia była mocno wykorzystywana w celach militarnych.
CIEKAWOSTKA – kursowały tędy transporty kamienia, które były wykorzystywane do budowy kwatery Hitlera – Wilczego Szańca.
Więcej na temat Wilczego Szańca można przeczytać w innym wpisie – tu.
Aż dziwne, że po II wojnie udało im się zostać w takim stanie. Rozebrane zostały co prawda tory kolejowe, jednak sama konstrukcja stoi do dziś. I jest to nie mała atrakcja. Teren jest obecnie w rękach prywatnych, za kilka złotych można wejść jednak do tego jak dla mnie – mocno magicznego świata. Sama stałam i chłonęłam widoki, niespiesznie idąc dalej. Dla mnie (mostowego świra) to jakby przeniesienie się w inny wymiar. Połączenie kamienia i natury wokół robi niesamowity klimat. Ścieżka do zwiedzanie to nie tylko trasa po mostach, ale także warto zejść w dół – widok równie ciekawy.
Sama miałam tam dobry kawałek drogi a to był wypad jednodniowy – cel mosty. I wiecie co – warto był w opór!