Ależ lało tego dnia. Ale kiedy wychodziłam z jednego Muzeum usłyszałam jak przemiła Pani wspomina o tym miejscu. Szybki look na mapę – Pałac Herbsta to 25 minut spacerem. Nie najgorzej (chyba, że ktoś jest takim parasolowym abnegatem jak ja). I chociaż doszłam tam cała mokra, to nie żałowałam ani chwili.
Historia Pałacu
Aktualnie jest tu Muzeum Sztuki i będę koloryzować, że sztuka nie jest czymś, co mnie ciągnie na wystawy. Ale pałacowe wnętrza już tak, nie dużo brakło, a nie brałabym nawet tego obiektu pod uwagę, ale przypadkowo zasłyszane zachwyty mnie tu pokierowały. Historia tego miejsca wiąże się z rodziną Scheiblerów, którzy to na terenie Łodzi zajmowali się przemysłem – mieli tu swoje przędzalnie, tkalnie, a tereny szybko rozrastały się o budynki pracownicze, mieszkalne, aż powstała z tego pokaźna infrastruktura.
Budował Pałacu to lata 1875, kiedy to Matylda Schleiber poślubiła Edwarda Herbsta. Pałac pełnił funkcję mieszkalną, podzielony był na strefy wypoczynkowe, gospodarcze. W części pomieszczeń znajdowały się spiżarnie, pomieszczenia dla pracowników. Do pałacu przylegała także oranżeria. W osobnym budynku oczywiście stajnia i wozownia. Zrobione z rozmachem, ale w pięknym stylu, co można tu zobaczyć na wielu fotografiach.
Dzieje rodu
Nie da się ukryć, że obie rodziny należały do tych bardzo majętnych. Jednak poza inwestowaniem w przemysł i rozbudowę fabryk, nie zapominali także o pomocy innym. W wieku 9 lat zmarła córka właścicieli pałacu. Stąd zapewne zrodziła się idea pomagania, a niedługo później została przekazana posiadłość nieopodal szpitala, co stało się częścią sanatorium dla dzieci z biednych rodzin.
Pałac Herbsta – zwiedzanie muzeum
W Muzeum mnie osobiście najbardziej urzekły nie tylko pałacowe wnętrza, ale też to jak została opowiedziana historia osób, dla których te pomieszczenia były domem, miejscem spotkań, odpoczynku. Wiele obiektów mogłoby się nauczyć, jak można to ciekawie zrobić. Ja osobiście bardzo nie lubię jak muszę sama szukać jakiś informacji bo jest ich tak mało, ale też nie lubię przeładowania treści. Tu historie przeplatają się z pięknym wystrojem, zdjęciami rodziny. Piękne dekoracje uzupełniają wystrój pomieszczeń, szczególnie te w buduarze, czyli miejscu wypoczynku pani domu. Jest na bogato, ale wszystko tu do siebie pasuje. Każde pomieszczenia ma coś co zwraca uwagę i zostaje w pamięci na dłużej.
Zdecydowanie to jedno z naj tego typu obiektów jakie widziałam. Wnętrza stylizowane na daną epokę pozwalają sobie wyobrazić jak wyglądało tam codzienne życie. W Muzeum poza zwiedzaniem organizowane są różne prelekcje i wydarzenia.
Warto wiedzieć
Bilet normalny kosztuje 18 zł, ulgowy 8 zł. W środę wystawy stałe można zwiedzać bezpłatnie. Można też skorzystać z biletu łączonego do kilku obiektów. Bilety można kupić online na stronie Muzeum.
Lubisz miejsca w takim klimacie? To z pewnością spodoba Ci się w pomorskim Muzeum Tradycji Szlacheckiej czy Muzeum Ziemii Mazowieckiej w Płocku.