Moje zwiedzanie zamków to już w sumie tradycja. Mieszkając na południu zjeździłam co się dało, ale tu – na północy wciąż jeszcze sporo przede mną do odkrycia. Kiedyś zdecydowanie bardziej lubiłam zwiedzać ruiny, ale miejsca takie jak choćby Zamek w Kwidzynie sprawiają, że i te odbudowane budowle zaczęły u mniej plusować. Tym razem odwiedziłam zamek w Ostródzie.
Kilka słów o historii
Kiedyś rzeka Drwęca uchodziła do jezior tworząc tam naturalną wyspę, która idealnie nadawała się na punkt administracyjny i obronny. Pierwszy zamek w Ostródzie , jeszcze drewniany został tu wzniesiony po 1270 roku. Ranga tego miejsca z czasem urosła, a tutejszemu ośrodkowi podlegały także inne jednostki krzyżackie – jak te w Olsztynku, Nidzicy czy Iławie.
Budowę zamku w cegły i jednoczesną rozbudowę rozpoczęto w połowie XIV wieku. Został zbudowany na planie kwadratu, który jest cechą wspólną dla wielu krzyżackich budowli. Niższe kondygnacje zajmowały pomieszczenia gospodarcze i mieszkalne. Wyżej przechowywano zapasy takie jak rezerwy zboża. To także tu, w innym skrzydle znajdowała się zbrojownia.
Liczne konflikty i zmiany związane z posiadaniem ziem, sprawiły, że zamek przechodził z rąk do rąk, zgodnie z aktualną sytuacja polityczną. W 1788 roku wielki pożar doprowadził nie tylko do zniszczenia miasta, ale także do wybuchu prochu składowanego w zamku. Zniszczenia były ogromne. Po odbudowie kolejne zniszczenia tego obiektu są związane z II Wojną Światową. Odbudowa zamku, gdzie obecnie mieści się muzeum rozpoczęła się w 1974 roku i skończyła w 1996 r.
Zwiedzanie – zamek w Ostródzie
Zwiedzanie tego zamku nie zajmuje wiele czasu. Warto wytyczyć sobie inne punkty jakie można zobaczyć w okolicy. Do zwiedzenia są dwie wystawy stałe i kilka czasowych. Pierwsza z wystaw stałych jest ekspozycją zabytków związanym z tymi ziemiami. Można tu zobaczyć przedmioty codziennego użytku, ceramikę czy broń. Z kolei wystawa “Napoleon w Ostródzie” jest poświęcona jego pobytowi tu od 21 lutego do 1 kwietnia 1807 roku. Na dziedzińcu jest tez tablica upamiętniająca jego pobyt.
Wykopaliska i denary
Na jednej z wystaw można też zobaczyć wiele monet z różnych okresów. Część z nich została wydobyta dopiero podczas badań archeologicznych w latach 2016-2018. Poza tym w tym czasie odkryto tez fragmenty naczyń.
Polowanie na czarownice
Za dodatkową opłatą można także zwiedzić salę tortur. W tym pomieszczeniu jest ogrom masek, które za kare zakładano za łamanie praca. Najbardziej wymyśle to te, które noszona za podejrzenie uprawiania magii. Muszę przyznać, że tak wymyślnych masek jeszcze nie widziałam. A i oczywiście – przywilej bogatych, maski dla nich były o wiele mniej masywne i bardziej hmmm komfortowe w noszeniu.
Samo zwiedzanie to żaden szał niestety. Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego i ciekawiej pokazanego. Jedynie ostatnia wystawa ratuje, ale to i tak pozostawia spory niedosyt.
Gdzie i za ile?
Mickiewicza 22, 14-100 Ostróda
bilety: wystawa stała 10 zł normalny, 8 zł ulgowy
wystawa czasowa: 10 zł normalny, 8 zł ulgowy
godziny otwarcia są tu