Kiedy gdzieś jadę staram się szukać ciekawych miejsc na trasie lub takich, gdzie wystarczy tylko lekko z niej zboczyć. Często w miejscach niepozornych kryją się ciekawe zabytki, a sama przerwa na zwiedzanie to też zawsze okazja do chwili przerwy od jazdy. Zamek w Oporowie stał się właśnie takim punktem na trasie do Łodzi, i ojjjj warto tu dojechać.
Zamek w Oporowie – kilka słów o historii
Sam zamek i jego wnętrza (zwłaszcza wnętrza) prezentują się świetnie. Jednak to czego brakowało mi tu od początku, to brak informacji na temat historii obiektu i rodów, które go zamieszkiwały. Już wcześniej co nieco przeczytałam na ten temat, jednak i tak wychodziłam ze zwiedzania z sporym niedosytem.
Historia obiektu – zamek w Oporowie
Jeśli więc planujesz się tam wybrać, warto już wcześniej mieć jakiś obraz tego, do kogo tereny należały i jak wyglądało przeznaczenia zamku na przestrzeni czasu. Zamek najpewniej został zbudowany w 1440 roku, na polecenie arcybiskupa Władysława Oporowskiego. To jeden z niewielu zamków w Polsce, którego oszczędziły zniszczenia i konflikty zbrojne. Zamek jest otoczony parkiem, i nawet jesienią prezentują się pięknie i zachęca do spaceru. Od 1949 roku na zamku mieści się ekspozycja wnętrz dworskich i jest udostępniony do zwiedzania.
CIEKAWOSTKA – nieopodal zamku na terenie parkowym znajduje się domek neogotycki, w którym można nocować.
Zwiedzanie zamku
Nie jest to jakaś wielka budowla, zwiedzanie zamku w Oporowie obejmuje 7 sal i kaplicę. Na początku zaczynamy od sieni wejściowej i tu już można zobaczyć choćby oryginalne lustra z wyposażenia zamku i piękny fortepian Henrie Herz z połowy XIX wieku. I to jest spore wow, bo jednak większość pałacowych i zamkowych sprzętów i elementów wyposażenia to często reprodukcje lub inne meble z tej epoki. Do zwiedzenia jest też salonik, zbrojownia i jadalnia. Spore zaskoczenie czeka w sali rycerskiej, gdzie warto zwrócić uwagę na sklepienie. Uwagę zwracają też piece (powyżej piec kaflowy z 1860 roku), meble w stylu neogotyckim i obrazy zdobiące ściany.
CIEKAWOSTKA – zamek pojawiał się też w wielu ekranizacjach. Jedną jest film Ekstradycja, gdzie stanowił siedzibę mafii.
Warto się wybrać?
Ja jestem team – zawsze warto. Każde takie odwiedzone miejsce to jakaś historia. Zawsze jakaś ciekawostka zapada w głowie w szufladce “nie do końca potrzebne, ale wiem”. Samo zwiedzanie pod kątem informacji w zamku oceniam niestety kiepsko. Poza opisami mebli i wyposażenia brakuje tła historycznego i informacji na temat choćby mieszkańców. Z drugiej strony to zawsze jakaś zachęta, żeby samemu zgłębić temat, jednak chyba nie tego oczekujemy płacąc za bilet wstępu.
Zamek w Oporowie – bilety
Zamek jest czynny cały rok. W poniedziałki zwiedzanie jest bezpłatne. Cena biletu: Normalny 18 zł, ulgowy 12 zł. Na zwiedzanie trzeba przeznaczyć około godzinę. W zamkowych wnętrzach odbywają się recitale pianistyczne, można śledzić wydarzenia na stronie obiektu. Auto można zostawić na bezpłatnym parkingu przed bramą.