Uśmiechnęłam się na sam widok opakowania, co tu dużo mówić, jest tak słodkie jak i sam zapach pianki. do mycia od Sylveco. A to, że to kosmetyk do mycia ciała i włosów dla dzieci wcale mi nie przeszkadza, bo sama regularnie wybieram lekkie i delikatne płyny dla dzieci.


Sylveco – lekka pianka
Konsystencja jest super, to mega lekka pianka o pięknym borówkowym zapachu. Ale takim miłym, nie czuć tu chemicznego zapachu jaki niestety często pojawia się w owocowych kosmetykach. Niestety co jest jednym z moich największych kompleksów, borykam się z różnymi problemami ze skórą. Alergie, reakcje na leki, ultra słaba odporność – to wszystko odbija się właśnie na mojej skórze. Więc delikatne kosmetyki myjące to dla mnie coś cennego.
Świetny skład
Po tym żelu moja skóra jest gładka, a co dla mnie najważniejsze nic nie powoduje podrażnień. W składzie są środki myjące, aloes, wyciąg z rumianku, a także panthenol, alantoina. Mają działanie łagodzące, a olej z żurawiny wzmacnia barierę ochronną skóry.
Żel do mycia na co dzień
Dla mnie to super kosmetyk, dawno nie trafiłam żelu po który tak chętnie będę sięgać i jestem pewna, że nie jest to pierwsze opakowanie, po jakie sięgnę. Moje opakowanie znalazłam w ostatnim boxie Pure Beauty i właśnie to, że są one takie różnorodne sprawia, że można poznać sporo fajnych kosmetyków. Plusem jest też wygodna pompka i bardzo dobra cena w porównaniu z dobrym składem. Żel kosztuje ok. 25 zł, opakowanie zawiera 300 ml, ale dzięki wygodnemu dozowaniu jest super wydajny. Ode mnie wielka okejka.