Nowa edycja boxa od Pure Beauty nosi nazwę Jungle fever. I w takich klimatach jest utrzymana grafika, która mocno rozbudziła moją ciekawość. Wewnątrz kilka lubianych przeze mnie marek, ale też sporo nowości.
Zawsze kiedy trzymam już box w dłoniach to panuje lekka (no dobra, więcej niż lekka) ekscytacja. W tych pudelkach zawsze jest masa kosmetyków i coś co skradnie moje serduchu. Tym razem też mam kilku faworytów.
Vianek – krem do twarzy z SPF, cena 45 zł/50 ml
Markę Vianek lubię za naturalny i delikatny skład. Ten krem ochronny z filtrem, i to nie byle jakim bo 50 SPF idealnie wpisuje się w założenia producenta. Jest moc naturalnych składników jak choćby ekstrakt z jeżówki, ale też alantoina, która ma działanie łagodzące i regenerujące. A w ochronie przeciwsłonecznej to bardzo ważne. Ciekawi mnie konsystencja, czy nie będzie zbyt ciężki.
Bielenda – serum z peptydami, cena 44,99 zł/15 ml
Serum z linii Bielenda Professional z peptydami. W składzie są trzy rodzaje peptydów, które mają wygładzać i zmniejszać oznaki zmęczenia, poprawiać jędrność i elastyczność. Bardzo podoba mi się stylistyka opakowania – proste i eleganckie.
Miya – nawilżająco odżywczy krem do twarzy, cena 34,99 zł/75 ml
Ahhhh te kolorowe tubki i opakowania marki Miya. Zawsze wywołują uśmiech. Ten krem z masłem z mango pachnie obłędnie. Jednocześnie producent zapewnia o lekkiej formule – jestem tego ciekawa, bo nie lubię ciężkich kremów, takie wybieram raczej na noc.
Miya – serum z witaminą C, cena 29,99 zł/30 ml
Każde serum z witaminą C cieszy. Zużywam chyba 3 opakowanie tego od Garnier, ale Miya zawsze znajdzie miejsce na mojej półce. Skóra jest promienna, bardziej elastyczna, a co ważne – składniki niwelują też oznaki starzenia.
Arganove – odmładzająca pomadka, cena 14,29 zł/4,4 g
Mi się trafiła wersja odmładzająca z opuncją i jagodami acai. W każdej torebce mam wrzuconą jakąś pomadkę, ale gorzej z regularnym stosowaniem, a przecież latem usta też są narażone na słońce, wiatr. Podoba mi się jej zapach, więc szybko wjechała do stosowania.
Artego – spray ochronny do włosów, cena 57,90 zł/150 ml
Lubię różnego rodzaju mgiełki i spraye do włosów. Jedną z moich ulubionych jest z resztą perełka z jednego z poprzednich boxów. Ale ten zapowiada się bardzo obiecująco. Kosmetyk nawilża, chroni kolor, a także regeneruje włosy. Chroni przed działaniem słońca, a ja jednak sporo przebywam na powietrzu.
Feedskin – serum pod oczy, cena 59,00 zł/30 ml
Lekkie serum pod oczy o świetnej nazwie Bye eye bag. W skłądzie jest kofeina, która redukuje cienie i opuchliznę pod oczami, z kolei betulina przyspiesza regenerację. Chętnie zobaczę, co to serum pokaże, to cienie i wory pod oczami to coś z czym borykam się na co dzień.
Bielenda – płynny fluid, cena 19,99 zł/30g
Mam aktualnie podkład tej marki, kupiony z polecenia z IG. I jestem w szoku, ile podkład za taką niską cenę potrafi. Tym bardziej chętnie zobaczę jakie ten ma działanie. A ma zapewniać dobre krycie bez efektu maski. Mam kolor 01, więc będę go mieszać z nieco ciemniejszym.
Neonail – wegański lakier, cena 18,99 zł/1,2 ml
Opakowanie wygląda super, jedynie co to trąbienie o wegańskich kosmetykach już mnie trochę męczy. Trafił mi się super mocny kolor, idealny na lato, więc wjedzie na pedi na pewno. Kolor ma dobrze kryć i długo się utrzymywać.
Panthen plus – pianka chłodząca, cena 21,99 zł/150 ml
To dla mnie obowiązkowy kosmetyk na letnie dni. Zawsze mam gdzieś pod ręką, bo jednak po długim przebywaniu na słońcu można się nabawić poparzeń. Pianka chłodzi, zawiera 20% panthenolu, łagodzi, nawilża i przyspiesza regenerację skóry. Warto mieć,
Medispirant – antyperspirant chusteczki, cena 13,22 zł/20 sztuk
Eeeeeee fajna sprawa. Sporo jeżdżę na rowerze, chodzę po lasach, staram się dużo czasu spędzać na różnych aktywnościach. Zawsze mam jakieś chusteczki nawilżane, ale taka opcja z antyperspirantem to super opcja na szybkie odświeżenie. Dla mnie super odkrycie.
Lubię te boxy bo to nie tylko masa kosmetyków, ale też często próbki marek premium. Tym razem znalazłam też dwie saszetki kremu przeciwstarzeniowego od Uriage. To fajna opcja, żeby przed kupnem droższych kosmetyków zobaczyć choćby ich konsystencję, jak sprawdzają się na skórze.
Mybestpharm – pokarm superfood, cena 169,90 zł/30 saszetek
Boxy to nie tylko okazja do poznania nowych kosmetyków ale też innych preparatów. Tym razem są to saszetki super food. Saszetkę rozpuszcza się w wodzie, ma aromat wiśniowy i sprawia, że zje się mniej. Jedna saszetka ma 24 kcal. Jestem ciekawa smaku bo to raczej jest nie do wypicia, sprawdzę.
Letni box jest pełen kosmetyków do pielęgnacji, jest tu masa kosmetyków, które chętnie będę stosowała na co dzień i kilka sporych zaskoczeń – ale tych na plus. Wartość kosmetyków jest duuuuużo wyższa niż cena takiego boxa, a do tego jeszcze wygląda super. Takie box możecie zamówić tutaj.
Wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Pure Beauty, za którą bardzo dziękuję.