Wspominałam kiedyś, że ciężko przekonać mi się do tego kosmetyku, bo póki co nie trafiłam na taki, który spełni moje oczekiwania. Ten produkt marki Arganove nie tylko super działa, ale też bardzo przyzwoicie kosztuje.
Czym jest hydrolat?
Zanim wejdę w szczegóły samego składu i działania, to parę słów na temat samego hydrolatu. Hydrolat to woda, która powstaje podczas procesu destylacji kwiatów czy roślin parą wodną. Można powiedzieć, że to pozostałość po tym, co zostaje kiedy wyizoluje się olejki roślinn, a sama woda w postaci hydrolatu działa jak tonik.
Działanie hydrolatu
W składzie tego produktu od Arganove jest werbena. To roślina, która nie tylko ma piękne kwiaty (widzieliście?), ale także ma zastosowanie w kosmetyce. Tu głównie chodzi o efekt kojenia i działanie przeciwzapalne. Dzięki temu ten konkretny produkt nie tylko oczyszcza i nawilża, ale też pozostawia miłe uczucie ukojenia.
Nie tylko do twarzy
Hydrolat można stosować nie tylko na twarz, ale także inne partie ciała. Tym razem się skusiłam i część produkty przelałam do malej buteleczki z atomizerem i włosy świetnie się po takiej aplikacji rozczesują. A co ważne i czego się mocno obawiałam, sam produkt nie sprawia, że się bardziej przetłuszczają.
Arganove – zalety hydrolatu
To pierwszy hydrolat, po który jestem skłonna sięgnąć ponownie. Uczucie ukojenia i redukcja czerwonych punktów na twarzy bardzo mnie przekonuje. Do tego piękny naturalny zapach i świetne działanie na włosach. Opakowanie o pojemności 100 ml kosztuje około 19 zł. Ja swoje opakowanie znalazłam w boxie Happy Care od Pure Beauty. Takie pudełko niespodzianka to super opcja na prezent dla samej siebie.