Kiedy pierwszy raz mignęła mi ta gra gdzieś na Instastory pomyślałam – wow, ale to wygląda. A na żywo poszczególne elementy Everdell prezentują się jeszcze lepiej. To zdecydowanie gra wielowymiarowa, a każda rozgrywka jest inna i gwarantuje świetną rozrywkę na długie wieczory.
Everdell – na czym polega?
Gra polega na zarządzeniu wybraną grupą stworzeń. Przydzielanie pracowników pozwala na zdobywanie zasobów i kart bonusowych, dzięki którym tworzy się i rozbudowuje swoje miasto. Na start każdy z graczy dostaje jedynie figurki postaci – i tu do wyboru prawdziwa leśna ferajna. Do tego każdy dostaje kilka rozdanych kart, które przedstawiają leśne stworzenia czy budowle. Fabuła gry kręci się wokół tego co w przyrodzie ważne – zmian pór roku.
Część kart poza zajmowaniem miejsca w mieście, wiąże się z bonusowym ruchem czy extra punktami – na przykład pozwalają na zwiększanie zasobów w każdej kolejce. A zasoby są tu bardzo cenne, bo to za nie właśnie opłaca się wybrane karty. Już samo to jak wyglądają bryłki żywicy czy drewno sprawia, że wie się, za co płaci się kupując tą grę.
Nie będę tu wchodzić w szczegóły zasad, bo instrukcja wszystko szczegółowo wyjaśnia, polecam też oglądnąć instrukcję na yt.
Leśne stworzenia – budowanie miasta w Everdell
Trzeba przyznać, że karty do gry są pięknie zrobione. Grafiki robią wrażenie. Jedna z postaci, Strażnik Leśny aż się prosi, żeby go sobie wytatuować. Karty dzielą się na te przedstawiające leśne stworzenia, a także różnego rodzaju budowle, które można umieścić w swoim mieście. Kto pierwszy zdobędzie wieczne drzewo, czy zajmie pałac?
Zbieranie zasobów
Trzeba rozegrać kilkanaście partii, żeby wyrobić sobie jakąś strategię, choć to też nie takie proste. Bo przecież nie wiemy jakie karty pojawią się na polanie i jakie karty specjalne przypadną na daną partię. To właśnie dzięki temu ta gra to świetna rozrywka na nie jeden wieczór. Muszę przyznać, że jej pojawienie się na półce z grami, wyżarło grę we wszystkie edycje Wsiąść do Pociągu.
Co w grze?
Podstawa gry Everdell kosztuje około 230 złotych. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę jakość wykonania i ilość elementów to jest to zdecydowanie ok cena. Z resztą ja na to patrzę także tak, raz wydam 230 zł ale ile wieczorów mam z tego frajdę? Zdecydowanie już całe mnóstwo. W pudełku znajduje się wieczne Drzewo ( i jeśli macie gdzie, to polecam trzymać złożone cały czas, bo moje od ciągłego składania trochę już zostało naruszone), plansza do gry, figurki leśnych robotników, karty budynków, postaci, a także kostka, która pozwala na grę jednoosobową.