Drugie podejście do spaceru w tych okolicach, pierwsze totalnie spalone przez nieodpowiednie ubranie. Pizgało nieziemsko. Ale trasa w pamięci została, a korzystając z kilku dni wolnego postanowiłam jeden z nich przeznaczyć na powrót właśnie tu.
Trasa Swobodna – Cerkiewnik
Zdecydowana część trasy wiedzie po czerwonym szlaku i wystarczy podążać za oznaczeniami. Trasa ma 7 kilometrów i to fajna opcja na spacer dla każdego, bo trasa nie należy do wymagających. Najlepiej zacząć z miejscowości Swobodna, gdzie przed jeziorem jest spory bezpłatny parking. To tu jest kąpielisko miejskie Limajno. Zaczynając mój spacer, jeszcze tłumów nie było, ale w sezonie z pewnością jest tu sporo osób. Jednak na pewno nie można tego porównać do zatłoczonych okolicznych jezior. Na plus zdecydowanie cała infrastruktura – plaża jest zadbana, są nowe ławki, leżanki i stoliki. Przygotowane ścieżki, ale też jest sporo drzew, więc spokojnie można znaleźć bardziej zacienione miejsce.
Jezioro Limajno
Same miejscowości Swobodna jak i Cerkiewnik leżą w granicach historycznej Warmii. Znajduje się około 7 kilometrów od Dobrego Miasta. Samo jezioro ma ponad 230 hektarów powierzchni i nawet 40 metrów głębokości. Wyspę, jaka się na nim znajduje upodobały sobie bobry i kormorany. Chętnie przyjeżdżają tu też miłośnicy wędkarstwa. Idąc wzdłuż jeziora docieramy aż do kolejnej miejscowości.
Cerkiewnik – dawniej Münsterberg
Historia tej wsi nazywanej przez mieszkańców Miłą Górą jest bardzo ciekawa. Nawet nie wiedziałam, ale wieś była własnością biskupów warmińskich. W 1454 roku mieszkańcy Cerkiewnika i Dobrego Miasta zburzyli pałac w Smolajnach, ponieważ rezydujący tam biskup popierał Krzyżaków. Podczas wojny polsko-krzyżackiej wieś była zniszczona, a później odbudowana. Nie ma tu wielkich zabytków, ale zawsze lubię się dowiedzieć czegoś ciekawego o miejscu, gdzie jestem.
WARTO ODWIEDZIĆ – będąc tu warto wybrać się do miejscowości Smolajny, gdzie znajduje się pałac Biskupów Warmińskich, gdzie ma powstać Muzeum Biskupa Ignacego Krasickiego. O Smolajnach można przeczytać tu.
Z Cerkiewnika kierujemy się dalej w kierunku miejsca startu trasy. To fajna i niezbyt wymagająca pętla, a na trasie jeziora, pola i lasy. Nie znajdziecie u tłumów – to zdecydowanie to czego ja szukam. Sama plaża w Swobodnej to fajne miejsce na piknik, można tu też wypożyczyć sprzęty wodne.