Sam pomysł wypadu do tego miasta był dość spontaniczny. Jeśli chodzi o kryteria wyboru, to kiedy wisiałam nad mapą zastanawiając się nad kierunkiem zdecydowałam, że punkt docelowy musi spełniać kilka warunków. Niedaleka odległość, dobre połączenie kolejowe oraz możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu. I tym sposobem padło właśnie na Inowrocław, miasto uzdrowiskowe.
O tej porze roku nie spodziewałam się raczej tłumów kuracjuszy, jakich z pewnością spotkamy tam w okresie letnim. Zależało mi, żeby w miarę w spokoju i ciszy cieszyć się długimi godzinami spacerowania. I choć pierwsze powiewy wiosny zachęciły sporo osób do wyjścia z domów, to do zgiełku uzdrowiskowych miejscowości było temu daleko. Zanim jednak coś więcej o samym parku oraz tężni solankowej, to kilka słów o muzeach wartych odwiedzenia.
- Muzeum im. Jana Kasprowicza
Ekspozycje i zbiory muzealne nie koncentrują się tylko wokół Kasprowicza, który urodził się na terenie wsi obecnie stanowiącej część Inowrocławia. Poszczególne sale prezentują także życie i twórczość takich postaci jak Stanisław Przybyszewski, rodu Trzcińskich czy Stanisława Szenica. To właśnie salę przedstawiającą jego gabinet uważam za najciekawszą w całym muzeum. Szenic był pisarzem, a także kolekcjonerem. Zgromadzone przedmioty są najcenniejszymi i najbardziej różnorodnymi z zbiorach muzealnych. Piękne biurko z XVI wieku wykonane we Francji przykuwa uwagę. W kolekcji pisarza znalazły się także prace Nikifora oraz wiele rzeźb sakralnych. Artysta miał także inne kolekcjonerski hobby – zbierał przyciski do papieru, które można zobaczyć w licznych gablotach. Sama wystawa poświęcona Kasprowiczowi nie jest zbyt duża, ale na tyle ciekawa żeby zatrzymać się przy niej na chwilę dłużej. Generalnie miejsce warte odwiedzenia, duży plus za przewodnika, który w nie nachalny sposób przybliża najważniejsze fakty i ciekawostki.
GDZIE I ZA ILE:
ul. Solankowa 33, Inowrocław
ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
czas zwiedzania ok. 60 minut
w poniedziałki Muzeum jest nieczynne
w środy wstęp na wystawy stałe jest bezpłatny
- Stała wystawa solnictwa
Wystawa powstała na pamiątkę 25-lecia zakończenia wydobycia w kopalni soli w Inowrocławiu. Po haśle “zwiedzanie darmowe” spodziewałam się kilku eksponatów, paru tablic informacyjnych i zobaczenia wagonika wypełnionego solą, który widziałam szukając miejsc wartych odwiedzenia. Miejsce zaskoczyło mnie na plus już w pierwszej sali, której ściany całe pokryte są solą. Do naszej dyspozycji jest udostępnionych dziesięć sal, w którzy poznajemy historię wydobycia soli z tych okolic. Nie brakuje także licznych narzędzi górniczych, dzięki czemu możemy na chwilę przenieść się w czasie i wyobrazić sobie ciężką pracę w kopalni.
CIEKAWOSTKA – sól wydobywana w Inowrocławiu wyróżniała się niesamowitymi kolorami – odcieniami różu, bieli i szarości.
GDZIE I ZA ILE:
Plac Klasztorny 2, Inowrocław
wstęp bezpłatny
w niedziele nieczynne
- Park solankowy i tężnia
85 hektarów jakie zajmują tereny zielone parku solankowego to miejsce, gdzie można chodzić bez końca. Ogrody tematyczne i ogrom roślin tworzą niezwykłe miejsce i chociaż tą porą roku nie dane mi było zobaczyć kwiatowych połaci to i tak było się czym zachwycić. Teren bardzo zadbany co jest olbrzymim plusem. Poza alejkami do spacerowania można skorzystać z grillowiska oraz innych miejsc do rekreacji. Nogi same niosą wśród zieleni i nawet nie wiadomo kiedy na liczniku wyskakuje 20 km w nogach. Główną atrakcją parku jest otwarta w 2001 roku tężnia solankowa. Poprzez nasycenie powietrza jodem ma ona lecznicze właściwości. Przekraczając bramę tężni można prawdziwie oddychać pełną piersią. Bardzo cieszy mnie fakt, że coraz więcej takich obiektów pojawia się w naszym kraju, bo siedząc i wdychając czyste powietrze można się na prawdę zrelaksować. Pijalnia wody i palmiarnia mnie bardzo rozczarowały.
CIEKAWOSTKA – ściany tężni mają 9 m wysokości, a ich długość to 300 metrów.
Samo centrum miasta nie wyróżnia się niczym szczególnym. Oczywiście będąc na miejscu warto się przespacerować jego uliczkami, ale nie wypatrzyłam nawet żadnej urokliwej kawiarni, która zachęcałaby do wejścia. Inowrocław to fajna opcja na jednodniową wycieczkę jeśli chcemy aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu i poczuć uzdrowiskowy klimat.