Rezerwat o powierzchni 188 ha to miejsce, gdzie można się zgubić na całym dzień. Są tu liczne trasy piesze i rowerowe, a różnorodna roślinność zapewnia nie tylko leśną kąpiel, ale też niesamowite widoki.
Teren Rezerwatu Ptasi Raj
Teren ten znajduje się na Wyspie Sobieszewskiej, nazywanej nadmorska dzielnicą Gdańska. Ja wyruszyłam z Górek Wschodnich (można tu też dojechać autobusem z Gdańska) i uprzedzam, że pierwsze oznaczenia szlaku nie są dobrze widoczne. To moje podejście do trasy numer dwa. W lecie, kiedy roślinność jest bujniejsza nawet nie zauważyłam znaków. Miałam wtedy super spacer, jednak nie do końca zgodny z planem. Droga na Ptasi Raj zaczyna się na lewo od parkingu, obok restauracji. Jak się już trafi na szlak, to wystarczy trzymać się oznaczeń i tablic informacyjnych. Na całej trasie jest kilka wiat i ławki.



Bogactwo przyrody
Po lewej stronie pas trzcin i jeziora, po prawej – piękny las. Na terenie rezerwatu rośnie Ok. 300 gatunków roślin. Ale jak sama nazwa wskazuje, to liczne gatunki ptaków są tu głównymi bohaterami. W tych okolicach przebiega jeden z najważniejszych w Europie korytarz migracyjny ptaków, a teren rezerwatu to miejsce gniazdowania Ok. 45 gatunków ptaków. Na trasie jest sporo tablic i informacyjnych, które dotyczą ptasich mieszkańców, jakich można tu spotkać.
Ścieżka dydaktyczna rezerwatu Ptasi Raj
Trasa samej ścieżki to 6 km i na trasie jest umiejscowionych 10 tablic informacyjnych. Trasa jaką ja przeszłam do 10 km, ale cała trasa jest niezbyt wymagająca. Po pierwszych kilometrach można skręcić w kierunku wież widokowych, z których rozciąga się widok na jezioro. A jeziora są tu dwa – Karaś i Ptasi Raj. Kierując się cały czas szlakiem, jakim wyruszyłam dotarłam do wejścia na plażę numer 18. Stąd już dalej w stronę parkingu. Po drodze mija się jeszcze pozostałości ośrodka wczasowego, chociaż – cóż, ten wielki śmietnik zdecydowanie powinien stąd zniknąć.



Choć jest tu pięknie to jednak dla mnie wygrywa druga strona, czyli opcja wypadu na Ujście Wisły od strony Mikoszewa. Jest tam o wiele spokojniej. O tej trasie można przeczytać w tu: Ujście Wisły.
Warto wiedzieć
Polecam przyjechać wczesną porą, koło południa na parkingu jest już bardzo ciasno. Poza tym ruszając Ok. 10 na trasie jest też cisza i spokój. Poza restauracją przy parkingu, nie ma tu żadnych sklepów i barów. Pewnie pojawią się w sezonie, ale warto zabrać ze sobą więcej wody i jeśli masz siłę przynieść pełną butelkę, to proszę miej też siłę zanieść ją do kosza.