Gama zapachów, jakie preferuję w kosmetykach zmienia się wraz z porami roku. To połączenie słodkiej śliwki i jeżyny od początku mnie zaciekawiło. I oj, przeszło moje oczekiwania. A samą markę So!Flo bardzo lubię, więc z przyjemnością prezentuję Wam to mleczko.
So!Flow by Vis Plantis – mleczko do ciała
Masła do ciała chętnie wybieram zimą. Im cieplej, tym chętniej sięgam po równie dobrze działające kosmetyki nawilżające, ale jednak o lżejszej formule. To mleczko nie tylko niesamowicie pachnie, ale szybko wchłania się w skórę, nie lepi się i sprawia, że skóra jest przyjemnie odżywiona.
Relaks dla ciała
W składzie jest wiele dobrych dla skóry składników. Za działanie regenerujące i nawilżające odpowiadają oleje – z pestek śliwki, nasion chia, kokosowy i makadamia. To one sprawiają m, że skóra jest miła i gładka, ale też poprawia się jej wygląd i napięcie. W mleczku są też adaptogeny, czyli substancje roślinne, jakie sprawiają, że przywracana jest naturalna równowaga skóry.
Kojące działanie
Chyba nie używałam nigdy kosmetyku o zapachu śliwki. A to połączenie z jeżyną to trochę tak jakbym otwierała naturalny, owocowy jogurt. I takie też jest działanie – przyjemne, kojące, pachnące. Stosowanie go to piękna dawka relaksu i nawilżenia. Tu mamy duże i bardzo wydajne opakowanie 400 ml, przy cenie ok. 26 złotych sprawia, że trzeba je mieć. Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie, to znalazłam w boxie od Pure Beauty. Ajjj żel pod prysznic z tej serii kusi, chociaż nie tylko to. Ogólnie na kosmetykach od Vis Plantis się nie zawiodłam.
Marka Vis Plantis
Marka Vis Plantis powstała pod moim rodzinnym Krakowem. Lubię jej kosmetyki za dobre składy, sięganie po naturalne składniki, ale też eko. Większość opakowań pochodzi z recyclingu. Zerknijcie na ich stronę – jest tam masa fajnych zestawów w promce.