Nazwa nowego boxa z kosmetykami doskonale oddaje jego zawartość. Kosmetyki jakie się w nim znajdują idealnie nadają się do codziennej pielęgnacji, tak aby w okresie letnim cieszyć się pięknie opalonym i gładkim ciałem, ale także zadbać o mocne i błyszczące włosy. I oczywiście w przypadku tego boxa wielkim wow, jest zawsze jest jego otwieranie i ten moment miłego zaskoczenia. A tym razem zaskoczyli mocno – ilością kosmetyków, ale też piękną grafiką na pudełku.

Letnia chwilo trwaj
W tym boxie od Pure Beauty znalazło się dużo pełnowymiarowych kosmetyków. Już kiedy trzymałam paczkę w rękach wydawała mi się dziwnie duża. W cenie takiego boxa, można dostać jego kilkukrotną wartość. Wielkim plusem jest też to, że poza znanymi markami, pojawiają się też takie, z których jeszcze nie korzystałam. Kosmetyki z tej edycji świetnie nadają się, żeby odpowiednio zadbać o skórę, cerę i włosy, które latem wymagają dobrego odżywienia i nawilżenia. To co, zabieram się za pokazanie tych dobroci.


Biolaven – mgiełka do ciała, cena 25,00 zł/200 ml
Kilka dni temu zrywałam lawendę na suszenie, więc ten zapach jest 100% dla mnie. Zadziwiające połączenie zapachu winogrona z lawendą bardzo mi odpowiada. Choć z tą marką nie miałam wcześniej do czynienia, lubię takie mgiełki i zawsze mam jakąś w torbie czy plecaku. Są idealne na ciepłe i upalne dni, nawilżają, dają uczucie ukojenia. Jedyne czego nie lubię, to niektóre pozostawiają takie uczucie lepkości. Zobaczymy jak ta sobie poradzi. Jak wiecie staram na maxa wykorzystywać czas na poznawania okolic czy spanie pod namiotem. Z pewnością przeleję ją do mniejszego podróżnego dyfuzora i będę ze sobą zabierać.
Floslek – peeling do twarzy z kwasami AHA, cena 15,49/ 75 ml
Wygląda słodko i pachnie słodko. Wieki plus za to, że kosmetyk jest też przyjazny weganom. Łagodne kwasy, jakie znajdują się w składzie tego kosmetyku sprawiają, że naskórek jest delikatnie złuszczany, Według producenta, cera po jego stosowaniu będzie sprawiała wrażenie wypoczętej, a niedoskonałości będą znikać. Jeśli o mnie chodzi, mogę używać dla samego zapachu, ale efektu też jestem ciekawa.
Pierre Rene – lakier do paznokci, cena 12,99 zł/11 ml
Lakier do paznokci z serii Professional. Żelowa formuła ma zapobiegać odpryskiwaniu, a lakier dobrze się trzymać przez wiele dni. W moim boxie jest fajny, letni jasnoróżowy kolor. Korzystałam kiedyś sporo z kolorowych kosmetyków tej firmy, i pamiętam, że za fajne pieniądze można było upolować prawdziwe perełki.
Vianek – łagodzący krem BB SPF15, cena 39,00/50 ml
To pierwsza rzecz po która sięgnęła, i którą zaczęłam używać od już. Latem raczej unikam mocnego makijażu, ale ciężki mi trafić na krem BB, który spełni moje oczekiwania. Ostatni, który kupiłam był totalnym niewypałem i strasznie wysuszał skórę. Marka Vianek jest mi znana, dlatego mam spore nadzieje związane z tym kremem. Fajnie, że zawiera filtr UV, bo jednak latem ochrona przed słońcem jest bardzo ważna. W składzie produktu jest łagodząca altonina, a także ekstrakt z jeżówki, który zapewnia nawilżenie.
OnlyBio – serum rozświetlające do twarzy, cena 37,99 zł/30 ml
Od razu moją uwagę zwrócił świetny skład tego serum. Jest w nim reishi, adaptogen o działaniu rozświetlającym, nawilżającym i odżywiającym. Składnik ten spowalnia także procesy starzenia się skóry. Dodatkowo moja ulubiona witamina C – witamina młodości, która ma silne działanie antyoksydacyjne. Dodatkowo w składzie jest też granat, który zwalcza wolne rodniki i przeciwdziała powstawaniu zmarszczek. Serum ma pojemność 30 ml, ale z racji tego, że wystarczą 2-3 krople wydaje się być bardzo wydajne. Ma też fajną konsystencje. Po ostatnim dobrym wrażeniu jakie zrobiła na mnie maska do włosów tej firmy, myślę, że i to się u mnie sprawdzi.


Biokap – maska do włosów, cena 67,90 zł/200 ml
Dosyć dużo w sezonie letnim przebywam na słońcu, więc dobre odżywienie i nawilżenie włosów jest dla mnie podstawą. Od dawna staram się myć włosy metodą OMO, ale raz na czas warto sięgnąć do maskę, która zregeneruje i mocno nawilży włosy. Marka jest dla mnie nowością. W składzie tej maski jest hydrolizowana fitokeratyna z ryżu, które ma podobne właściwości do naturalnej keratyny, Nie tylko odbudowuje i wypełnia włókna włosa, ale też dodaje im blasku. A zwłaszcza latem, włosy mają tendencję do puszenia się i efektu suchej szopy. Nie wiedziałam, że jest cała linia kosmetyków do włosów tej marki, jeśli ta maska się dobrze sprawdzi, chętnie sięgnę po cały zestaw. W boxie jest miniaturka 50 ml.
Artishoq – kuracja zdrowe i piękne włosy ze skrzypem polnym, cena 25,99 zł /30 tabl oraz Zdrowe i piękne włosy z Biotyną, cena 20,99 zł/30 tabl
Poza maską do włosów w boxie są także suplementy, znanej mi marki. Są to dwa różne preparaty – jeden z biotyną, jeden z wyciągiem ze skrzypu polnego. Dzięki zawartej w nich biotynie mają pomóc w odbudowie prawidłowej kondycji włosów oraz w odżywionej skórze i mocnych paznokciach. Wyciąg ze skrzypu polnego jest powszechnie znanym środkiem na piękne włosy i paznokcie, ale także w składzie drugiego suplementu jest zarówno wspomniana już biotyna i cynk. W składzie jest też liść karczocha i witamina C, zwana witaminą młodości. Każde opakowanie zawiera 30 tabletek.
Physiogel – balsam nawilżający do ciała, cena 60 zł/400 ml
Ten produkt w boksie to duże zaskoczenie, z uwagi na jego rozmiar. A dostałam produkt pełnowymiarowy. Balsam jest przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej. Podczas jego stosowanie wpierane są naturalne procesy regeneracyjne i odbudowywane jest bariera ochronna. Nie ukrywam, że problemy ze skórą wleką się za mną od jakiegoś czasu i ciągle szukam czegoś, co pozwoli mi się uporać między innymi z bardzo suchą skórą. Dobry skład jak to w kosmetykach tej firmy, nie tylko działa nawilżająco ale także kojąco. Jestem ciekawa efektów. Wielki plus za opakowanie z pompką.
Bielenda – peeling do stóp, cena 4,99 zł/10 g
Trudno się nie uśmiechnąć na sam widok opakowania. W boxie są trzy stópki z peelingiem, a to chyba kosmetyk, który najbardziej kojarzy mi się z latem. Peeling na działanie wygładzające. Peeling ma formułę , która zawiera pumeks i łagodnie złuszcza naskórek. Ma za zadanie wygładzać skórę i poprawiać jej kondycję. Kosmetyk ma zapach odświeżającej mięty.


So!Flow by Vis Plantis – brązująca pianka do ciała, cena 51,99 zł/170 ml
Raczej nie jest to typ kosmetyku, który używam, ale chętnie po niego sięgnę, kiedy moja opalenizna będzie nieco bladsza. Zawsze obawiam się, że po takim opalaniu zostają smugi, jednak z tych opinii, które gdzieś widziałam, nie ma się czego bać. Kto wie, może się polubię z produktami do opalania. Wielki plus za jego zapach, mango z kokosem.
Redblocker – kojący olejek do oczyszczania skóry, cena 24,00 zł/145 ml
Kosmetyk jest przeznaczony do oczyszczania skóry wrażliwej i naczynkowej.To dermokosmetyk, który nie tylko usuwa makijaż, ale także dostarcza skórze składników aktywnych. Jestem go bardzo ciekawa, bo chociaż bardzo polubiłam się z płynem od Feedskin, to chętnie sprawdzę, czy coś nie będzie się sprawdzać jeszcze lepiej. Obawiam się tylko konsystencji olejku, ale według producenta po jego użyciu nie zostaje wrażenie tłustej cery. Wielki plus za opakowanie z pompką, dużo łatwiej się przez to używa kosmetyków. Bardzo przyzwoita jest też cena.
Syoss #getsyossed- suchy szampon, cena 16,99 zł/200 ml
Nie wiem jak mogło wyglądać moje życie zanim w moje ręce trafił pierwszy suchy szampon. A tak poważnie, to jest to obowiązkowy kosmetyk w mojej łazience. Zabieram go na wyjazdy, korzystam także w tygodniu. To świetna opcja na szybkie odświeżenie włosów bez konieczności ich mycia. Ten produkt jest mi dobrze znany, chętnie po niego sięgam.
Dodatkowe próbki
Poza kosmetykami w boxie były także po dwie saszetki od firm Apivita i Isidin. Próbki firmy Apivita to dwie saszetki po 1,5 ml z kremem przeciwzmarszczkowym pod oczy i do ust. Zestaw kolejnych dwóch to saszetki 2 x 2 ml z kremem do twarzy Fotoultra Age Repair z SPF 50. To fajna opcja, żeby przetestować kosmetyki, które w pełnowymiarowych opakowaniach nie są takie, żeby zobaczyć czy skóra po ich zastosowaniu będzie miała taki efekt, jakiego oczekujemy.
Mam już swoich faworytów, ale muszę przyznać, że praktycznie wszystkie kosmetyki mi podpasowały. Będzie co używać. Dziękuje za taki wspaniały prezent merce Pure Beauty. A samo pudełko, jak zawsze wykorzystam do przechowywania jakiś turystycznych pamiątek.