Wypad na Polską Saharę miał należną oprawę pogodową – smażyło porządnie słońcem. I choć momentami, z moich ust leciały jednak niecenzuralne słowa, to widok morza po przejściu tej trasy wiele wynagradza. Sama Wydma Łącka to bardzo ciekawe miejsce, a krajobrazy jakie zmieniają się podczas trasy sprawiają, że to świetna opcja na długi spacer.
Wydma Łącka
Wydma znajduje się na terenie Słowińskiego Parku Narodowego. Ta mierzeja jest otoczona Morzem Bałtyckim i Jeziorem Łebsko. Wyprawa na wydmy to ogrom różnorodnych krajobrazów. Właśnie to mi się bardzo podobało, że był las, piach, plaża, morze. Zacznijmy jednak od początku. Wyprawę zaczyna się w miejscowości Rąbki. Znajduje się tu spory parking, gdzie można zostawić auto. Już po widoku zatłoczonego parkingu przeczuwałam sporo osób na trasie. Stąd zaraz po wejściu do Słowińskiego Parku Narodowego można wyruszyć na wydmę. Pierwszy odcinek pokonuje się drogą leśną. Przyjemnie było wędrować w cieniu. Niestety na tej trasie jest dość tłoczno. Jednak czego się jednak spodziewać w wakacje?
Wioska zasypana przez piasek
Wydma swoja nazwę zawdzięcza miejscowości Łączka, która 300 lat temu została zasypana przez piasek. Rocznie obserwuje się tu przemieszczanie piasku o nawet kilka metrów. Wspinając się na sam szczyt wydmy rozpościera się widok na Jezioro. Ta wydma jest jedną z dwóch, które są dostępne dla turystów. Widoki są na prawdę niesamowite. Ogrom piasku, który jest niemalże biały wygląda imponująco. Stąd zostaje już tylko dojście po piachu do morza i nareszcie upragniony wypoczynek.
Czerwony szlak – Wydma Łącka
Dojście czerwonym szlakiem i powrót w okolice Jeziora łebsko to ok. 12 kilometrów. Na początku jest to droga przez las, którym idzie się dość długo. Nareszcie po jakimś czasie dochodzi się do wielkiej wydmy i zostaje najtrudniejsze – chodzenie po gorącym piachu. Przejście całej trasy zajmuje ok. 3-4 godziny. Ważne, żeby na drogę wyposażyć w solidny zapas picia, nie tylko w upalne dni. Po pokonaniu tego odcinka zostaje już tylko relaks na plaży. No i cóż.. droga powrotna. Niedaleko jest też wyrzutnia rakiet, którą także warto zobaczyć. Z fajnych rzeczy – można tam kupić pocztówkę ze znaczkiem, a wysłanie komuś kartki to miła tradycja.
Jezioro Łebsko
Zbliżając się do Jeziora Łebsko goniła mnie burza. Zapadła więc decyzja na powrót statkiem. Dla mnie to zawsze fajna atrakcja. Rejs po jeziorze Łebsko to miła chwila na podziwianie widoków. Samo jezioro, powstało poprzez podniesienie wody w Bałtyku i zalanie tutejszych terenów, na których były łąki.
CIEKAWOSTKA – jezioro Łebsko jest trzecim co do wielkości Jezior w Polsce.
Rejs trwa około pół godziny, ze statku wysiada się niedaleko parkingu.
Parking w Rąbkach – 5 zł/h
Koszt wstępu do Słowińskiego Parku Narodowego – bilet ulgowy 3,5 zł, normalny 7 zł
Koszt rejsu – bilet ulgowy 20 zł, normalny 25 zł
Bilety do Parków Narodowych można wygodnie kupić online tu