Poznawanie nowych marek kosmetycznych i trendów dzięki Pure Beauty jest o wiele prostsze. Zamiast scrollować strony drogerii, szukać opinii, dzięki boxom dostaję gotowe propozycje, z którymi mogę się zapoznać. A limitowane boxy, jak ten Hushaaabye#6 to okazja, żeby poznać top kosmetyki. Ten box jest większy niż standardowe, a jego zawartość do prawdzia uczta dla kosmetycznych koneserów.
Yesha – peeling do ciała, cena 43,99 zł/250 ml
Jeśli pachnie tak jak obiecuje nazwa to będzie dla mnie hit. Zapach malin kojarzy mi się z naturą, dzieciństwem, beztroską. I chętnie do tych wspomnień wrócę. Ten peeling ma złuszczać martwy naskórek, zapewniać wygładzenie, Ale też nawilżać i odżywiać. W peelingu jest ekstrakt z malin, który jest przeciwutleniaczem, czyli hamuje procesy starzenia skóry.
Anwen – serum przeciwstarzeniowe do skóry głowy, cena 79,99 zł/100 ml
Wcierki, maski, peelingi, ale o serum do skóry głowy nie słyszałam. Ale nie, że jestem ignorantem, od dłuższego czasu staram się dbać nie tylko o włosy, ale też o skórę głowy i widzę mega poprawę. Ma bardzo wartościowe składniki (tripeptyd miedzi, biologiczne aktywne fermenty), które mają między innymi działanie przeciwstarzeniowe. Nie tylko spowalnia siwienie włosów, ale dba o skórę, ma działanie nawilżające. Fajnie, że ma też poręczne opakowanie.
Stars From the Stars – płyn micelarny, cena 22,99 zł/300 ml
Z płynem micelarnym tej marki jeszcze nie miałam styczności. A od razu rzuciło mi się w oczy, że jest tam baaaardzo lubiąca się z moją cerę witamina C. Do tego octy owocowe i czarna porzeczka. Brzmi ciekawie. Ten dwufazowy płyn ma usuwać nawet mocny makijaż, działać odżywczo, a do tego przywracać blask, ujednolicać kolor.
D’Alchemy – mgiełka do twarzy, cena 170 zł/50 ml
Świetna opcja zwłaszcza teraz kiedy zrobiło się ciepło. Ta mgiełka to hit, który cieszy się ogromną popularnością. Mgiełka dba o nawilżenie, zapobiega przesuszaniu się skóry, ale także wspiera odbudowę naskórka. Przywraca komfort i przynosi ukojenie. Ma poręczne i minimalistyczne opakowanie z pompką. Chętnie przetestuję.
Miya Cosmetics – nawilżający krem SPF 50+, cena 64,99 zł/40 ml
Patrząc na kolor opakowania od razu myślę o rozgrzanej plaży. Ale nie tylko w bardzo ciepłe i słoneczne dni warto dbać o ochronę przed promieniowaniem. Tu świetna propozycja na połączenie codziennej pielęgnacji i wysokiej ochronie. Krem zawiera filtry o bardzo wysokiej skuteczności. Nadaje się do stosowania też pod makijaż.
Vitanativ – odżywka do częstego stosowania, cena 29,99 zł/300 ml
Wygląda jak dobry, salonowy kosmetyk pro. Odżywka do włosów jest dedykowana do codziennego stosowania. Ma zapewniać włosom nawilżenie, świeżość i blask. W składzie są choćby ekstrakty z winogron i zielonej herbaty, które wzmacniają włosy, zapobiegają łamliwości. DO tego inneskłądniki pochodzenia naturalnego, co bardzo lubię w kosmetykach.
Balansis – serum normalizujące, cena 169,00 zł/30 ml
To serum o lekkiej formule i przyjemnej konsystencji. W składzie są aż trzy wiązki peptydów, dzięki czemu ma świetne działanie na skórze. Serum ma formułę antytrądzikową i ochronie przed światłem niebieskim. Plus za piękne i proste opakowanie i prawie 90% składników naturalnych.
Lash Brown – wcierka do brwi i rzęs, cena 69,00 zł/10 ml
Ta wcierka to idealny kosmetyk do problematycznych brwi i rzęs. Za sprawą olejowej formule, nie tylko zapobiega wypadaniu, ale też stymuluje do wzrostu w krótkim czasie. Piękniejsze spojrzenie jest dzięki niej możliwe.
Arganove – masło do ciała, cena 49,99 zł/100 ml
Trafił mi się zapach czekolada, kokos i argan. W składzie znajdziemy masło shea, masło mango i olej arganowy, dzięki czemu to prawdziwa moc nawilżenia, a do tego piękny zapach. Masło nawilża i poprawia kondycję skóry i sprawia, że skóra jest niezwykle gładka.
Awesome Cosmetics – żel do mycia twarzy, cena 39,00 zł/100 ml
Proste i eleganckie opakowanie. Żel ma nie tylko oczyszczać, ale dbać o naturalną barierę ochronną. Ten żel do mycia twarzy w składzie ma sok z aloesu, który zapewnia odpowiednia nawilżenia, ale też ekstrakt z bawełny, który koi i łagodzi podrażnienia. Jestem go mega ciekawa.
Ava Laboratorium – kompleks pod oczy, cen 54,90 zł/15 ml
Patrząc na nazwę – złoto lodowca czuję aż kojące uczucie kompresu pod oczami. Zwłaszcza po ciężkim dniu z wieloma godzinami przed komputerem. Ten krem ma zmniejszać zmarszczki wokół oczy, spłycać kurze łapki i redukować właśnie wrażenie zmęczonej skóry. Poza tym to efekt rozświetlenia, zmniejszenia cieki i worków, czyli zdecydowanie to czego szukam w tego typu kosmetykach. Szybko leci na półkę do stosowania od razu.
L’Occitane en Provence – balsam do ust, cena 39,00 zł/12 ml
Na co dzień lubię bezbarwne balsamy do ust. Nawilżenie, zmiękczenie, odżywienie – to wszystko co ma dać jego stosowanie, a zając markę tak pewnie będzie. W składzie jest masło shea i miód wiosenny. Jestem ciekawa zapachu.
Bandi – odżywczy mus, cena 49,00 zł/40 ml
Kolejny iście letni zapach. W tym musie, o działaniu odżywiającym jest ekstrakt z papai i fitoceramidy. To dzięki nim redukuje przesuszenia, napięcie. Poza tym wyrównuje koloryt i zostawia skórę gładką. Fajne, proste, letnie opakowanie.
Ohora – hybryda w naklejkach i lampa UV, cena 108 zł/zestaw
Mega mnie to ucieszyło. Tam bardzo mega, bo akurat jest to produkt na jaki sama się czaiłam, ale nie spodziewałam się go nawet w tym boxie. Naklejki bardzo chętnie przetestuję. Bo ja do robienia mani cierpliwości nie mam. I to rozwiązanie idealne, bo zrobienie nimi mani ma zająć 15 minut. Trwałość do 15 dni też brzmi bardzo obiecująco W zestawie poza naklejkami są też waciki (z odtłuszczaczem, drewniane patyczki, pilniczek. Do tego piękna mini lampa UV, idealna nawet do zabrania na urlop.
Bispol – świeca sojowa, cena 39,99 zł/130 g
Lubię świece o każdej porze roku, tylko zapachy wybieram inne. Tu mam zapach Frezja-gruszka i pierwszy niuch już zapowiada się świetnie. Ta świeca jest z wosku sojowego, który jest o wiele zdrowszy niż tradycyjne mieszanki.
Piękny box, piękna zawartość. Post powstał w ramach współpracy barterowej z Pure Beauty, za którą jestem bardzo wdzięczna! A teraz jest super opcja, żeby skompletować swój box z największych hitów z edycji. Można to zrobić na stronie Pure Beauty.
Ajjjj zapomniałam jak to fajnie dostać prezent niespodziankę, a otwieranie czerwcowego pudełka od Pure Beauty sprawiło mi wiele radości. Ten Read more
Nie ukrywam, że otwierając Box od Pure Beauty i przeglądając co się w nim znajduje, od początku miałam swoich faworytów. Read more
